Zaduszki

Witajcie!!!
Dziś pierwszy listopada, Święto Zmarłych czyli uroczystość obchodzona czci wszystkich znanych i nieznanych. Jutro Zaduszki czyli współczesny odpowiednik pogańskiego święta "Dziadów". Tego dnia ludzie wspominają wszystkich, którzy odeszli z tego świata, modlą się za ich dusze, które według ich wiary mogą przebywać jeszcze w czyśćcu.
Zwyczaj zapalania zniczy wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju zapalania ognisk na mogiłach, wierzono bowiem, że ogrzeje ono błąkające się po ziemi dusze. Na terenie Polski znana była tradycja pieczenia zaduszkowych chlebków, zwanych zaduszkowymi bułami. Pieczono je kilka dni przed Zaduszkami, by dusza nie zawieruszyła się w piecu. Zanoszony na cmentarz chleb był daniną dla zmarłego, od jego przychylności zależały przyszłoroczne plony.
I choć zwyczaj "dokarmiania" zmarłych dawno w Polsce zaniknął, gromadzenie jedzenia lub alkoholu na cmentarzu wywołałoby wiele kontrowersji. Jednak w wielu państwach sytuacja wygląda inaczej. Na Ukrainie i Litwie wódka nad grobem nie dziwi nikogo. Podobnie jest w Rosji, gdzie nawet budowane są stoły aby udział w biesiadowaniu mogła brać cała rodzina w towarzystwie duchów swych bliskich zmarłych.
Trzymajcie się cieplutko, dużo odpoczynku i refleksji :)

Gianfranco Kucharski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz