Syrop z kwiatów Czarnego Bzu

Ostatnio moja dobra koleżanka, podarowała mi dżem z czarnego bzu, oczywiście domowej roboty. W zasadzie wiedziałam, że czarny bez ma właściwości lecznicze ale sama myśl o łyżeczce syropu dodanej do herbaty w jesienne chłody, wywołała we mnie zapał do własnej produkcji domowej :).

Od czego tu zacząć ? 
Szukamy miejsca oddalonego od spalin i zanieczyszczeń. 
Najlepszy czas to środek maja, początek czerwca, kiedy kwiaty są rozwinięte i nie ma jeszcze owoców. Kwiaty bzu są białe i rosną na niewielkich krzewach. Ich zapach jest lekko miodowy. Kwiaty zbieramy w suchy, słoneczny dzień z kilku innych krzewów. Obchodzimy się z nimy delikatnie aby nie utraciły cennego pyłku. Na syrop potrzebne nam będą od 20-40 baldachów kwiatowych.


Krok drugi- przygotowywanie składników 
Po przeniesieniu zerwanych kwiatów do domu układamy je na gazecie/ materiale aby wszystkie insekty opuściły kwiatostany. Potem oddzielamy kwiaty od gałązek. Gałązki nadają gorzki smak więc staramy sie aby było ich jak najmniej. Im więcej kwiatów tym bardziej aromatyczny syrop. 

Aby przygotować syrop potrzebujemy: 
- kwiaty oddzielone od gałązek (20-40 baldachów)
- 1 kg cukru ( możemy zastąpić syropem z agawy) 
- 1 sok z cytryny ( 2 cytryny )
- 1 litr wody ( 1,5 L na 40 baldachów)
Możemy dodać także - plastry pomarańczy, wanilię, listki mięty itp.

Parzenie słoików 
Gdy mamy już przygotowane kwiaty, musimy przygotować butelki/ słoiki które powinny być dokładnie wyparzone. Ja stosuje metodę parzenia na sucho: 
Suche, szklane naczynie wkładam na blaszę do piekarnika. I dopiero po włożeniu włączam piekarnik na 130 stopni C na 5 minut. Gdy czas upłynie, pozostawiam uchylony piekarnik, stopniowo wychładzam je i wyciągam ( czystą ściereczką).
Krok trzeci- zalewa 
Strasznie ważne jest, aby dokładnie zagotować zalewę i taką gorącą zalać kwiaty w słoiku. Surowe kwiaty i owoce zawierają składnik - sambunigrynę, ktora wywołuje nudności, wymioty. Substancja ta ulega rozkładowi poprzez proces gotowania. 
Zagotuwujemy wodę z cukrem dodajemy soku z cytryny i wrzątkiem zalewamy kwiaty( wszystkie muszą być zakryte zalewą). Ja przekladałam warstwami kwiaty z plasterkami pomarańczy( wcześniej dokładnie wyczyściłam i sparzyłam skórkę). Dalej słoik zakrywamy, ja użyłam do tego kawałka materiału i gumki recepturki.Odstawiamy na 2-4 dni do lodówki, raz dziennie wyciągam słoik aby delikatnie wymieszać tworzący się syrop.
 Następnie filtrujemy syrop i przelewamy do wyparzonych butelek. Aby moc przechowywać go długo należy syrop zapasteryzować ( czyli zagotować syrop (15 minut) tuż przed wlaniem do butelek). Syrop po otwarciu przechowuje juz tylko w lodówce.
Wywar z kwiatów czarnego bzu ma właściwości wzmacniające odporność, działa przeciwgorączkowo a to oznacza jedno - infekcje w okresie jesienno- zimowym będą się trzymać ode mnie z DALEKA!!! 






Gianfranco Kucharski

Related Posts:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz