Witajcie kochani w środku wakacji, mój urlop dopiero się rozpoczął, część osób pewnie wraca już do pracy, a niektórzy dopiero pakują walizki do wyjazdu. Nie wiem jak wy ale ja mam wymarzone miejsce na wakacje, tak mi się tu podoba, że może zostanę tu na dłużej. Z czystym serduszkiem polecam wam odpoczynek na La Gomera jednej z siedmiu Wysp Kanaryjskich. Z resztą zobaczcie sami.

Wiadomości ogólne: La Gomera, przedostatnia wyspa pod względem powierzchni (378 km2) zaliczana do archipelagu Wysp Kanaryjskich. Zamieszkiwana przez ok. 19 tys osób. Siedzibą wyspy jest miasto San Sebastián de La Gomera. Zaludniona przez Guanczów, odkryta przez Hiszpanów i także przez nich stopniowo zasiedlana, który przejęli od Guanczów język gwizdów el silbo. W roku 1942 Krzysiu Kolumb zrobił sobie ostatni postój na tej wyspie, zanim wyruszył na odkrywanie Ameryki.
Miejsce w którym odpoczywamy to Valle Gran Rey, najbardziej turystyczne miasteczko na wyspie. Droga do niego jest wyzwaniem, nawet dla największego twardziela, jest to jedyny adventure, którego nie chciałabym powtórzyć.


Guagua - (głagła) sieć autobusów przystosowanych do jazdy w górskich warunkach, tym dostaliśmy się do miasta.


P.S. Śledźcie mojego bloga, komentujcie i zapraszam do następnej części :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz