Witajcie kochani:)
|
artsncrafts |
Minął październik, leci już
listopad. W Polsce piękna złota jesień, a u mnie deszczowa wiosna. Wraz z moim mężem, każdego dnia staramy się wykańczać nasz domek(mamy już dach;)). Arbuz nasz pies, rośnie, psoci i daje mi dużo radości. Wszystko pięknie, tylko ten czas za szybko mija.
Pogoda w październiku również nas nie rozpieszczała, więc pocieszaliśmy się słodkościami.
|
Churros z dulce de leche i czekoladą |
|
ogród warzywny/trawa z Brazyli /Nispero/ Lavenda |
|
Rudek - działkowy kot moich rodziców |
|
Banany bliźniaki | | |
|
|
Imprezowa fryzura, jak wam się podoba moja robota? :P
|
Huevos rancheros |
jesienny ogród moich rodziców
|
Chinchulin czyli krowie jelita (choć wyglądają obleśnie, są bardzo smaczne!) |
|
Fiat 500 "Fitito" - NO FEAR :) |
|
Uwielbiam popkorn/ Japoński omlet/ kebab inaczej /rogaliki z szynką |
|
|
|
Wyprowadzanie królika/ Arbuz/ śpiochy |
|
El Berjel- mięsko z tego zwierzaczka smakuje jak kurczak (w zalewie octowej), 110 peso, Argentyna |
|
|
|
w moim domu rodzinnym kwitnie mój storczyk/ puchar za najładniejszą działkę dla moich ogrodników/ jak co roku we Wszystkich Świętych odwiedzamy grób babci |
Zdałam sobie teraz sprawę, że pstrykałam Wam wszystkie te zdjęcia z całego miesiąca, a tak naprawdę mnie na nich nie ma. Generalnie to lubię zdjęcia i chyba jakoś tak wyszło. Na zakończenie mam jedno swoje zdjęcie, ale za to jakie, przygotujcie się bo możecie ten widok zapamiętać na długo.
Hahahaha :)))))
Od razu się wytłumaczę, że nie przygotowuję się do żadnej roli kobiety z Afryki, to tylko maseczka z kurkumy
:P Jak wam się podobam?
Pozdrawiam i trzymajcie się
cieplutko ;*
Troche Ci sie karnacja zmienila, w tej Poludniowej Ameryce..haha
OdpowiedzUsuń